czwartek, 10 lutego 2011

Setki początków...

To pierwszy post i nie mogę zagwarantować, że kiedykolwiek pojawi się jakiś inny. Jestem modową pasjonatką, jednak brak czasu nie pozwala mi na prowadzenie bloga. Mam nadzieje, że kiedyś uda mi się tu na stałe zagościć. Próbowałam już 3 razy i zawsze kończyło się usunięciem konta a następnie głęboką tęsknotą za wami kochane Szafiarki... nigdy nie dodałam swojego zdjęcia, nie przedstawiłam się, więc nie wiecie kim jestem, jednak ja śledzę Was już od dawna w każdej wolnej minutce. Cieszę się, "że mogę Was mieć" na stałe, bo zawsze gdy mam zły dzień odwiedzam blogi i inspiruje się waszymi pomysłami.

"Nie ocenia się książki po okładce" - a gazetę? Spójrzcie na okładki Vogue'a. Każda z nich jest piękna, każda inspirująca i każda zachęca do wkroczenia w magiczną krainę wnętrza. Wybrałam dla Was te które mnie najbardziej zainspirowały i pobudziły serce do mocniejszego bicia.